A wracajac do generała Skrzypczaka
Przed laty w Szwecji, która wprawdzie nie jest w NATO, ale jest niewątpliwie państwem demokratycznym, najwyższy wojskowy skrytykował ministra obrony. Szef rządu powołał komisję dla zbadania zarzutów. Komisja przyznała, że generał miał rację. I premier ministra odwołał.
W mojej ulubionej inaczej „Rzepie” (18.08.2009.) red. Piotr Semka zbeształ generała Skrzypczaka za „anarchizowanie wojska” i kończy swoje oskarżenia zdaniem: „Ktoś musi w końcu wyjaśnić generałowi, że to on posunął się za daleko.” Może jeszcze ten „ktoś” wyjaśni pani Natalii Ambrozińskiej, dlaczego zginął jej mąż."
http://szeremietiew.blox.pl/2009/08/POSZLI-NASI-W-BOJ-BEZ-BRONI.html
|