Czy patriotyzm może być trendy?
Brałem udział w dyskusji z cyklu „podwieczorek z mózgami”, tematem spotkania było: „Czy patriotyzm może być trendy?” Miejscem dyskusji była agencja reklamowa. Dyskusja utknęła od razu na pierwszej rafie – definicji patriotyzmu. No, bo czym jest właściwie patriotyzm? To, czy jest „trendy” zeszło na plan dalszy. Przyznam, że jak słyszę słowo „trendy” to wywracają mi się wnętrzności. „Trendy” kojarzy mi się z naśladownictwem, wmawianiem, ogłupianiem. Jesteś „trendy”, czyli nijaki. Dlatego wolałbym, aby nikt nie mówił, że bycie patriotą jest „trendy”. Wracając do miejsca dyskusji, agencji reklamowej, zastanawiające jest to, że o rzeczywistości mówi się w takich miejscach a nie w instytucjach wydawać by się do tego powołanych.
|