Poddam się lustracji
Wczoraj kilku dziennikarzy zjawiło się w telewizji EDUSAT, w której normalnie by się nie pojawili. Większość z nas stawiła się z szacunku dla walki Włodzimierza Olewnika o wyjaśnienie prawdy o jego porwanym i zamordowanym synie, Krzysztofie. Półtorej godzinna rozmowa ze smutną konstatacją, że nie wszyscy jeszcze trafili za tę zbrodnię w ręce wymiaru sprawiedliwości. Czy trafią? Wątpię, bo ślady prowadzą właśnie do ludzi reprezentujących wymiar sprawiedliwości.
Pytają mnie, dlaczego nie komentuję ostatnich wydarzeń w TVP. Od miesięcy niczego nie komentuje o TVP. Słucham tej hipokryzji w komentarzach i zastanawiam się, kiedy ucho od dzbana się urwie.
|