Marcowy miesięcznik „Film” publikuje wywiad z Michałem Żebrowskim w związku z otrzymaniem przez niego „złotej kaczki” za rolę w filmie Magdaleny Piekorz „Pręgi”. Rzadko ktoś w naszej branży filmowej potrafi wprost powiedzieć to, z czym stykają się ludzie młodzi, gdy stykają się z mistrzami, decydentami, starszymi redaktorami. Żebrowski opowiada: „Były naciski, by wyrzucić konkretne sceny, zatrudnić innego kompozytora. Pisaliśmy nawet listy protestacyjne do studia TOR, by nas nie krępowano i pozwolono wypowiedzieć się tak, jak tego potrzebujemy. Jako 30-latkowie jesteśmy wychowani na twórczości mistrzów, ale dojrzeliśmy do własnego patrzenia na kino. Chcieliśmy opowiedzieć tę historię własnym językiem, wrażliwością, duszą i wziąć za to pełną odpowiedzialność.” |