Z doniesienia PAP (01-05-2005): „Do aresztu trafił 32-letni szef zakładu ślusarskiego w Słupsku, który sprzedawał swoim dwóm pracownikom amfetaminę i marihuanę. "Mężczyzna sprzedawał swoim pracownikom narkotyki, by zwiększyć wydajność ich pracy w okresach, gdy zakład miał dużo zamówień i nie nadążali z ich realizacją. Ci uznali, że to dobry pomysł; potrafili pracować nawet do godziny trzeciej nad ranem" - poinformowała w niedzielę PAP Marta Rytwińska z zespołu prasowego pomorskiej policji. |